Dzień dobry Panie doktorze.Nazywam się Bożena, znalazłam Pana przez przypadek szukając porady w internecie,
mam straszny problem i nie wiem jak z niego wybrnąć. Otóż mój syn właśnie kończy gimnazjum
i chce iść do szkoły zawodowej na mechanika samochodowego, już ma wszystko i załatwioną szkołę i praktykę,
ale podczas badań do szkoły lekarz medycyny pracy skierował go na badanie wzroku.

Pani doktor na podstawie testu Ishihary stwierdziła daltonizm i tak napisała na zaświadczeniu.ponownie udaliśmy się do lekarza medycyny pracy,który stwierdził,że nie może wydać zgody na naukę w zawodzie mech.samochodowy ponieważ nie wie, czy ta wada jest przeciwwskazaniem do wykonywania zawodu.

Udaliśmy się ponownie do pani okulistki,żeby na zaświadczeniu dopisała, czy jest to przeciwwskazanie czy nie,(w nawiasie jednak cały czas powtarzała,
 ze to nie jest przeciwwskazanie) pani okulistka powiedziała ,

że nie może tego dopisać musi mieć skierowanie od lekarza medycyny pracy,
z dokładnym opisem stanowiska pracy,wiec udaliśmy sie ponownie do pana doktora,
 który wystawił takie skierowanie z opisem stanowiska pracy i z prośbą ponownego przebadania w kierunku testu Ishihary,
 ponieważ u niego mój syn przeszedł pomyślnie ten test i pan doktor stwierdził, że nie ma żadnego daltonizmu ,

po prostu może był stremowany ,albo źle został przygotowany do tego badania.Ze skierowaniem ponownie udaliśmy się do pani doktor ,która tym razem powiedziała nam ,że ona nie jest orzecznikiem i w internecie wyczytała ,ze nie może na zaświadczeniu dopisać , że daltonizm nie jest przeciwwskazaniem do wykonywania zawodu,o tym musi zdecydować pan doktor od medycyny pracy nie ona,dodam jeszcze ,

że pod żadnym pozorem nie chciała przeprowadzić ponownego testu na widzenie barw, ponieważ jej decyzja jest ostateczna.

Teraz jesteśmy w kropce ponieważ pan doktor nie może podjąć decyzji , czy mój syn może wykonywać ten zawód, a pani doktor nie chce napisać na zaświadczeniu, czy jest to przeciwwskazanie.Jeszcze raz podkreślam,ze okulistka powiedziała, .ze damy jej tylko dokładny opis stanowiska pracy i nie ma problemy z dopisaniem,
teraz nie chce tego zrobić,zbliża się termin składania papierów do szkół,a my nie wiemy kto może podjąć decyzje,

 czy jednak mój syn może iść do wybranej szkoły, czy nie. Panie doktorze bardzo proszę o poradę ,
gdzie mamy się udać i kto jest kompetentny aby jednak wydać taką opinie. Panie doktorze na zaświadczeniu pisze tak:

daltonizm wyjściowy zaburzenia widzenia barwnego (proszę o pańska opinie, czy
gdyby nawet to schorzenie jednak okazało się prawdziwe, a moim zdaniem nie jest,
czy jest to przeciwwskazanie do wykonywania zawodu mechanika samochodowego)co robić panie doktorze. Proszę o pomoc i z góry dziękuje  

Moja odpowiedź

 Na Pani miejscu zarządałbym od lekarza MP konsultacji w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy. Może to być konsultacja okulistyczna lub lekarza medycyny pracy lub obie razem w zależności od potrzeb. Jest ona bezpłatna i powinna definitywnie rozstrzygnąć wątpliwości.

Problem raczej niezbyt dobrze swiadczy o badaniach uczniów pod kątem widzenia barwnego w tym ośrodku. Nie wypowiadam się konkretnie z powodu braku opisu stanowiska pracy, czy ten kandydat się kwalifikuje, czy nie, chociaż raczej tak, jeżeli to widzenie ma zachowane.